Oryginalny tytuł: I hate love and other feelings | Louis Tomlinson FanFiction
Tytuł po
polsku: Nienawidzę miłości i innych uczuć | Louis Tomlinson FanFiction
Autorka: Jesica Evans
Główni
bohaterowie: Emma Watson (jako Madeleine Davies) i Louis Tomlinson (jako on sam)
Łącznie
rozdziałów: Prolog + 23 rozdziały + Epilog
Opis
Madeleine Davies to siedemnastoletnia buntowniczka, która nie może
pojąć, dlaczego ojciec zostawił jej mamę. Odkąd przeprowadziła się z Londynu do
Mullingar nie rozmawia z nim, ani ze swoją macochą. Traktuje ich, jakby byli
powietrzem. W końcu na jej drodze stają Allan Mckagan, David Seamus oraz Gareth
McColl, z którymi się zaprzyjaźnia. Pokazują dziewczynie zupełnie nowy świat,
gdzie wszyscy rządzą się własnymi prawami, a nielegalne wyścigi motorowe to
wydarzenie, w którym zaczyna nieustannie brać udział. Jednak i ona popełnia
błąd. Podczas jednego z „tych” wieczorów zderza się z samochodem i ląduje w
szpitalu z poważnymi urazami. Kilka następnych dni przebywa w śpiączce. Kiedy
się budzi jej przyrodni brat, Niall Horan, wraz z rodzicami decyduje o powrocie
Madeleine do Londynu, gdzie rozpoczyna studia. Nigdy nie zrezygnowała z
wyścigów.
Czy Madeleine popełni kolejny błąd, który będzie kosztował coś
więcej, niż
uszczerbek na zdrowiu?
Czy Niallowi uda się zbudować zaufanie pomiędzy nim a przyrodnią
siostrą?
Co wspólnego z dziewczyną będzie miał Louis Tomlinson?
II Opis
Każdy człowiek posiada jakąś pasję. Madeleine pokochała wszystko,
co ma skrzynię biegów i pedał gazu. Sama jeździ na motorze, wygrywając nie
jeden nielegalny wyścig w Mullingar. Jednak w końcu i ona popełniła błąd –
podczas jednej z rywalizacji miała wypadek, po którym na kilka dni straciła
przytomność. Ojciec i macocha dziewczyny decydują, że wyjedzie studiować do
Londynu to, co zawsze kochała; mechanikę samochodową. Przed popełnieniem jakichkolwiek
głupstw ma pilnować ją przyrodni brat – Niall Horan. Już od samego początku
będzie wrogo nastawiona, ale teraz jej nienawiść względem ludzkości jeszcze
bardziej się pogłębi. Tylko jej przyjaciele będą mieli prawo do tego, żeby ta
prawdziwa Madi miała czasami chwilę odpoczynku i pokazywała się światu.
Jak to się stanie, że Louis również będzie potrafił rozmawiać z
nią, jakby nie miała do niego żadnych uprzedzeń?
Fabuła
Wyobraź sobie, że Twoi rodzice rozstają się, a
Ty zostajesz zmuszona do zamieszkania z nową partnerką swojego ojca. Zaczynasz
nienawidzić wszystkiego, co ma czelność się nawet do Ciebie odezwać.
Najchętniej zabiłabyś wszystkich ludzi, którzy wyrządzili Ci taką krzywdę. Na
pewno zaczęłabyś od macochy i ojca, a na drugi ogień poszedłby Twój przyszywany
brat, którego znienawidziłaś już po jednej rozmowie. Masz tylko trójkę
najlepszych przyjaciół, którzy potrafili być przy Tobie w najtrudniejszych
chwilach.
Pewnej nocy, kiedy po raz
kolejny bierzesz udział w nielegalnych wyścigach, co jest Twoją pasją masz
dosyć groźny wypadek, po którym zapadasz w krótkotrwałą śpiączkę. Tydzień
później budzisz się na szpitalnym łóżku, w towarzystwie osób, których tak
bardzo nie chcesz widzieć na oczy. Dajesz im jasno do zrozumienia, że ich
towarzystwo w cale nie przynosi Ci przyjemności, a nawet wręcz przeciwnie –
jest irytujące, denerwujące i najchętniej wszystkich wyprosiłabyś z
pomieszczenia, ale oni i tak uparcie trwają przy Tobie. W końcu dowiadujesz
się, że po wyjściu ze szpitala wyjedziesz ze swojego ukochanego miasta i
zamieszkasz z wrogiem numer jeden – przyszywanym bratem. Możesz się nie
zgodzić, ale fakt, że w nowym mieście mogłabyś studiować to, co od zawsze
chciałaś i nie przeszkodzi Ci to w spełnianiu marzeń jest bardzo kuszący. Po
kilku godzinach oraz długiej rozmowie z przyjaciółmi, zgadzasz się na taki
układ, w duchu obiecując sobie, że jak najszybciej wyprowadzisz się z domu
znienawidzonej osoby.
Tak właśnie
prezentuje się historia niejakiej Madeleine Davies z Londynu. Po rozwodzie
rodziców zamieszkała w irlandzkim mieście Mullingar, gdzie zaczęła życie od
nowa – jako wredna, nieprzystępna, warcząca na wszystkich i wszystko, mściwa
suka. Teraz miała ponownie wrócić do swojej ojczyzny. Czy tego chciała? Oczywiście,
że nie! Zbyt dużo wspomnień wiązało się z powrotem do stolicy Anglii i Wielkiej
Brytanii. Jednak możliwość spełnienia kolejnych marzeń była zbyt duża, żeby
kilka retrospekcji, tworzących się w jej głowie, przeszkodziło dziewczynie w
dążeniu do wyznaczonego już dawno temu celu. Madi nie jest tchórzem – nie
poddaje się tak łatwo, jakby mogło się wszystkim wydawać. Jeżeli uważa, że jej
zdanie jest właściwe, to postępuje tylko według niego, nie dając sobie narzucić
woli kogoś innego.
Co
się stanie, kiedy do jej zamarzniętego serca zapuka ktoś, kto nigdy nie
powinien się do niego nawet zbliżyć? Bywają tacy ludzie, którym zbyt szybko
dajemy nasze zaufanie. Czy Davies będzie żałować, że zaufała Louisowi i dała
się omotać jego uśmiechowi, zachowaniu, charakterowi, sposobowi na życie …
„ […] jakie to niesamowite, kiedy z każdym przejechanym metrem
adrenalina skacze coraz wyżej. W podbrzuszu czujesz mrowienie, które potrafi
doprowadzić do euforii. To tak, jakbyś się zakochał, ale ta miłość jest
prawdziwa. Dobrze wiesz, że twój motor cię nie porzuci, a jeśli będziesz o
niego dbał, to on san odwdzięczy się tym samym, tylko trochę w inny sposób.
Zaufanie do maszyny jest niemalże naturalne, inaczej już na samym początku
mógłbyś zrezygnować. Za każdym razem, kiedy jako pierwsza przekraczam linię
mety, pomimo tego, że jest wielu zawodników, którzy mają zdecydowanie lepszy
sprzęt ode mnie, czuję się, jakby jakaś część mnie chciała wyskoczyć i zacząć
tańczyć wszystkie tańce szczęścia, jakie tylko istnieją. Każdy kolejny wyścig
jest nowym marzeniem, z którego nie potrafię zrezygnować. Zawsze, gdy ktoś
mówi, że nie mogę się ścigać, bo to niebezpieczne, to chciałabym mu wtedy
zabrać coś najważniejszego, co udało się mu w całym życiu zdobyć i kazać
funkcjonować bez tego. To tak, jakbyś stracił tlen, serce stanęło, a ludzie
dookoła żądali, żebyś cały czas egzystował. […]” ~Madeleine Davies
okładka: LittleLittleLittle |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz